Post spod prysznica…

Post spod prysznica…

Dzień jak co dzień   Posuwistym krokiem, obudzona przez miauczącego z głodu kota, przetaczam się do łazienki. Zwykle o tej porze dnia mam syndrom: „Nie mów do mnie z rana”. Zimno jakoś, do poduchy wróciłabym chętnie.   Standardowe czynności   Puszczenie wody...
Wyjść ze strefy komfortu…

Wyjść ze strefy komfortu…

Strefa komfortu to jest to wspaniałe miejsce, gdzie uwielbiamy przebywać.  Dlaczego? Wszystko tam jest znane. Pewne. Przewidywalne. Sprawdzone. A co za tym idzie, daje poczucie bezpieczeństwa. Stąd też kochamy nasze strefy komfortu.   Co nam to daje?   Przede...