utworzone przez Anna Urbańska | 25 września 2016 | Blog |
Jest niedziela. Popołudnie. Słońce świeci na zewnątrz. A ja? Siedzę na łóżku, w wynajętym mieszkaniu, w stolicy, sama… Nadrabiam zaległości z ostatnich dni. Odpisuję na maile. Piszę teksty na portale. Zamawiam przez Internet niezbędne rzeczy....